środa, 1 lutego 2012

CANDY na dobry początek...

Jestem z Wami już miesiąc,za to ,że mnie odwiedzacie i tak ciepło komentujecie postanowiłam zorganizować CANDY, na dobry początek.Wyszyłam właśnie taki obrazek i zostało mi troczę nici więc chętnie się podzielę i może ktoś chciałby też taki sobie wyhafcić...? Co w prezęcie mam ; mulina Ariadny , kanwa ,wzór... Są chętni? Jeśli tak ustawiajcie się w kolejce ,zapisujcie do: 13.02.2012 - a kto wyhaftuje dowie się ;14-17 .02.2012.

       Zasady:
-komentarz pod spodem,
-dołącz do moich obserwatorów,jeśli chcesz to nie jest warunek...
-skopiuj obrazek z moim candy na swojego bloga i podlinkuj...







Tak wyszedł mój hafcik,fotka słaba ,ale obrazek mi się podoba...Historyjka związana z wzorkiem ;wzorek jest ksero i miałam taki w pasmanterii ,w Lublinie ,będąc przy okazji kupowałam nici i takie tam różności...W kolejce za mną stała jakaś pani i pyta ;skąd mam ten wzorek,czy kupiłam?A ja ,że to mój i jak jej się podoba to mogę jej dać...Bardzo się ucieszyła...Wtedy pomyślałam o candy...



Szalik też skończony,raczej komin?Chociaż dla mnie komin to taki na całą głowę jak kiedyś ,jeszcze w podstawówce zrobiłam sobie...Jakaż to była radość...ale to szalo-kominy też są fajne...A teraz najlepsze :to mój pierwszy w życiu szalik ,jakoś nie lubię ich robić-chociaż może się przekonałam...