piątek, 29 czerwca 2012

Wakacje!!!

Koniec szkoły ,rannego budzenia -teraz moje śpiochy trochę z rana dadzą mi odetchnąć , na spokojnie kawę dopić...ale cały dzień z nimi???Dobrze ,że jest jeszcze wyjście awaryjne :babcia:)
Pożegnali starszych kolegów...
W ostateczności takimi karteczkami:


                                         Nauczycieli:



Do ich wykonania przydały się serwetki i sposób z kursiku serwetkowego...

A co by resztek nie wyrzucać zrobiłam sobie zakładkę do czytadła:)
Bo muszę się przyznać ,że dzięki Wam i blogowi zaczęłam czytać Sagę Ludzi Lodu...takie łatwe , lekkie i przyjemne:) Chyba od zawsze wolałam być czarownicą niż dobrą wróżką...większe możliwości...hehehe:):):)



12 komentarzy:

Anna pisze...

Fajne kartki na podziękowanie i pożegnanie.
Czarownicą mówisz ??? Ha, ha :))

Robótki Tereski pisze...

Ładne karteczki:) Też czytałam kiedyś tą sage.
Czasem też bym chciała poczarować.

Daniela pisze...

Piękne karteczki wyczarowałaś!Pozdrawiam!

Pauliś pisze...

Super! kursik serwetkowy powiadasz... muszę obczaić. pozdrowionka!:)

Serwetka pisze...

A ja z kolei cieszę się, że trochę od uczniów (gimnazjum) odpocznę. Lubię młodzież, ale czasem trzeba przewietrzyć głowę aby nie dać się zwariować.

Gaduła pisze...

Takie karteczki to świetny pomysł, sama robiłam dwa lata temu, tyle, że moje były z hafcikiem :)

raeszka pisze...

Przygotowałaś super karteczki na pożegnanie :).

Ewa pisze...

Fajne karteczki - Saga zaliczona !

zamornik pisze...

brawka za karteczki u nas poszli w sklep papierniczy-nikt się nie wyrwał do rękodzieła, a ja miałam dopiero 4 klasę:)sagi skandynawskie są bardzo fajne do czytania i też lata temu zaliczyłam po kilkadziesiąt tomów- relaks świetny więc polecam! pozdrawiam serdecznie

Nika pisze...

Kartki cudowne!!!!! Aż miło dowiedzieć się, że jest kolejna czarownica. Jak pochłoniesz Sagę o Ludziach Lodu to z czystym sumieniem polecam Ci moją ukochaną Wiedźmińską sagę. Film i serial przy tym to kiepska próba ukazania książki. Mistrzostwo Świata popełnił Andrzej Sapkowski pisząc to dzieło o Wiedźminie Geralcie. Ja wracałam już do Wiedźmina 9 razy. Wiem, wariatka ale uwielbiam wracać do książek, które lubię, mimo, że znam je na wyrywki. To mój taki azyl i oderwanie się od rzeczywistości.

Z wiedźminśkim pozdrowieniem

Alojka pisze...

Bardzo fajniutkie!

atenkowo pisze...

Super karteczki :)