poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Szewski poniedziałek???

Witam:)

Dziś , a i wczoraj  ;pada...czas na siedzenie w domu. Nie , wyjazd do Lublina i musiałam sobie coś zakupić,lupę - więcej  ; TU...

Może teraz szybciej pójdzie?

A przy okazji trochę zakupów szkolnych , powolutku , po troszeczku- to wydaje mi się ,że  tak wiele nie wydaję...małe kroczki , a portfel chudziutki:(
No ale cóż tam... dziś trochę szewski poniedziałek ,rano Lublin ,później gość nie spodziewany z daleka...teraz drugi i po wyszywaniu...
Pozdrawiam:)

6 komentarzy:

Ania pisze...

U mnie ciągle pada :(

nawanna pisze...

A u mnie dopiero zaczęło padać, więc odpoczynek hehe. Ja już mam dzieci starsze, ale co jestem w większym sklepie to wspominam szkolne zakupy - tragedia!

Anna pisze...

U mnie wczoraj było całkiem, całkiem, nawet grillowaliśmy :))
taka lupa to bardzo przydatna rzecz!
Pozdrawiam.

Jazz pisze...

Współczuje pogody :-(

Elżbieta pisze...

U nas też pada. Ja wpadam powoli w deprechę. Pozdrawiam serdecznie.

Robótki Tereski pisze...

U mnie też pada. Te szkło powiększające to przykręca się do stolika?. Już widziałam gdzieś na blogu takie cudo. Pozdrawiam.