Witam Was Kochani :)
Z pewnością spotkaliście się z apelem o pomoc;
http://www.pomagam.info/pomoc-dla-marcina-antoniuka/
naszło mnie dziś na rozmyślanie ....
Młody człowiek, 29 lat , żona , dzieci i nagle wali się świat; przyszłą sobie choroba...
Straszna , podstępna i do tego kosztowna, co robić???
Jak byśmy się czuli z taką świadomością ? Jak zareagowalibyśmy na taką wiadomość?
Czy myślicie czasem , że życie może nam się zawalić w jednej chwili , jednym słowem ?
Tak sobie czasem myślę, jak choroba krzywdzi dzieci , matki , ojców- jakież to straszne :(
Jednak mogę coś zrobić, mogę pomagać, bo gdyby przyszłą taka chwila i ja bym potrzebowała pomocy...
Każdy może pomóc, wystarczy kliknąć ; udostępnić dalej i dalej...
I ja proszę Was aby ten apel poszedł w świat i pomógł Marcinowi wyjść z choroby, przytulić swoje dzieci i nie bać się o jutro...
Zapraszam Was kochani na wydarzenie na Fb;
https://www.facebook.com/events/1418023368416681/1418113351741016/?notif_t=plan_mall_activity
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz