Ostatnio próbuję coś z koralikami...
Jestem taka niepokorna dusza , jedno robione ciągle zaczyna mnie trochę nudzić , więc szukam nowych wrażeń.
A oto moje pierwsze koralikowe zmagania- chodzi o kulkowe cuda jakie widziałam na innych blogach...
Pierwsze pierścionki...
A to jeszcze niebieska bransoletka ,kolejna:)
Takie serca wczoraj wręczyły mi dzieci ,na dniu matki w szkole:)
15 komentarzy:
Swietne te koralikowe twory :)
całkiem nieźle Ci to idzie! :)
Cudowne rzeczy. Nie wiem dlaczego narzekasz. Pozdrawiam
Piękna biżuteria , bransoletka zachwycająca
pięknie!!!
A mi się podoba!
Super:) Uwielbiam bransoletki w każdej postaci, a Twoja jest wspaniałą. Co do kulek to wyglądają świetnie - nie wiem skąd wątpliwości? Pozdr:)
Piękne wyszły, Mi również kulki chodzą po głowie ale nie ma odwagi
Świetnie poskramiasz te koraliki, że układają się w piękne ozdoby.
świetne Ci idzie:)
Nie robiłam nigdy biżuterii Dla mnie są śliczne ;)!Ten pierścioneczek w środeczku - cudo ;)!
Wyglądają fantastycznie, naprawdę super
nie jestem znawczynia koralikowych tworkow,ale Twoje sa rewelacyjne...
Wyglądają bardzo ładnie:)
Pierścionki są bajeczne!!!!!!!
Prześlij komentarz