poniedziałek, 12 marca 2012

Trochę jajecznie:)

Witam wszystkich zaglądających do mnie :)
Ostatnio zrobiłam kilka pisanek i zmierzyłam się z nowymi technikami ;filc i deco...
Wyszło jak wyszło ,ale to pierwsze i nie zawsze musi być idealne ,aczkolwiek nie jest tak źle...




Duży stojaczek pomalowałam na złoty kolor ,nie jest dokładnie malowany i tak fajnie wygląda:)


Moja duma...posiedziałam nad tym haftem...a taki mały:)

  Na początek coś z głowy,prostego i na koniec igła zrobiła ;trach:( Już wiem tylko kąt prosty...



 Takie niby decouppage ,jeszcze bez lakieru...



To cały jak na razie mój dorobek...