Ostatnio próbuję coś z koralikami...
Jestem taka niepokorna dusza , jedno robione ciągle zaczyna mnie trochę nudzić , więc szukam nowych wrażeń.
A oto moje pierwsze koralikowe zmagania- chodzi o kulkowe cuda jakie widziałam na innych blogach...
Pierwsze pierścionki...
A to jeszcze niebieska bransoletka ,kolejna:)
Takie serca wczoraj wręczyły mi dzieci ,na dniu matki w szkole:)