Witam :)
W poprzednim jeszcze roku zrobiłam pierwszą chustę Gail i tak mi się spodobała , że zaraz po świętach usiadłam i powstała kolejna - dość duża i moja własna - kolorek mi się strasznie podoba :)
Trzecia to już z resztek jakie miałam i mała , więc dostała się młodszej córci , taka cukierkowa trochę :)
Korzystałam z tego bloga , a i jeszcze skorzystam na pewno nie raz ...
http://ejsymont.blogspot.com/
I jeszcze stary szal salomonek , taki dziurawy , a taki ciepły...:)
8 komentarzy:
Jak ja ci zazdroszczę że sama potrafisz sobie chustę zrobić , chodzi po mnie spróbowanie tych wezłow Salomona ,,
Piękne chusty i szalik :-)
Rewelacyjne chusty!!! Piękny wzór jesteś naprawdę zdolna!.Pozdrawiam :)
Piękne!!
Chusty śliczne. Bardzo mi się podoba wzór.
niesamowite
Po prostu przepiękne:)
Ja przepiękne :))) Ja taka zdolna nie jestem niestety !!! pozdrówki ślę dla Ciebie kochana !!!
Prześlij komentarz